Pod koniec sierpnia zostałam zaproszona na turniej hokeja podwodnego Pirania Cup. Moim zadaniem było czuwanie nad kondycją zawodników od strony medycznej. Poza paroma zadrapaniami, siniakami i stłuczeniami nie działo się nic szczególnego. Przy okazji całodziennej wizyty na basenie mogłam pooglądać wiele stóp i zwrócić zawodnikom uwagę na niezmiernie ważną profilaktykę przeciwgrzybiczą.
Agnieszka Reif